Wybrane wiersze
Pomnik
O boski zwycięzco nasz bohaterze
ja teraz stoję w bloku na parterze
twa wielkość co z historią wzrosła
razem z nią mech, w pobliżu sosna
u stóp twoich niegdyś kwiaty, czoła pokłony
dziś potłuczone butelki, kiep i ktoś nawalony
kiedyś błyszczał, okrzyki tłumu, rosłeś
dziś powszedniejesz wśród spalin a mogłeś
odejść jak on lub ktoś, o Boże
gnijesz w blokowym gąszczu, jak możesz
do boju porywaj, to nic że wroga nie ma
niech krzykną tysiące, Bóg, Honor, Ojczyzna
niech będzie popiół, ogień i zgliszcza
palić mordować, łupić, kochać mistrza
stukot, zgrzyt, pojękiwania, tętent koni
gonić, gonić, dopaść unieść rękę i zabić
teraz mała dziewczynka przechadza się
spojrzy nie plunie, uśmiechnie
na twej głowie nie korona, tylko że
wrona spogląda niczym z okrętu na morze
nieopodal pasa pochwa, dłoń nerwowo
druga na pozór grozi mieczem miarowo
ty wzrokiem mosiężnym spoglądasz w dal
nic nie znaczy już na twej piersi medal
przyglądają się ciekawie
turyści, piknikowicze na trawie
na ławeczkach amatorzy spotkań niedzielnych
ktoś kto czytał, czuł twej buławy na ustach smak
zamarł w bezruch chwili, wrażeń mocnych
a oni zajadają symbol czasu, hot-dog-i, ot tak.